„Love, Rosie”
Ja niestety kończę swoją przerwę zimową, dlatego przychodzę do was z książką, która poprawi wam humor… napisana w formie listów, SMS i maili… dzięki temu czyta się ją w ekspresowym tempie. Miłość dwojga przyjaciół, mimo przeciwności losu i odległości…
Alex i Rosi są przyjaciółmi od dzieciństwa, robią razem dosłownie wszystko, lecz kiedy zaczynają coś do siebie czuć to panikują i każdy ucieka w swoją stronę, lecz przy okazji pakując nie w kłopoty. Alex w związek z egoistyczną, narcystyczną dziewczyną, a Rosie niespodziewanie zachodzi w ciąże, z chłopakiem, który nie nadaje się na ojca.
Love- znaczy miłość, zdecydowanie tę dwójkę łączyła silna i mocna „LOVE”, mieszkali z dala od siebie, widywali się raz na jakiś czas, lecz dzięki wiadomościom uczucie nie zgasło. Promyczek nadziei, że tych dwoje się zejdzie, świeciło nieustannie. We wszystkim pomagała córka Rosie, która była ulubienicą Alexa. Była ich spoiwem, a on był tak naprawdę, jedynym facetem, którego uważała za swojego ojca. W końcu po wielu wielu latach, kiedy dziewczynka zamieniła się w kobietę, a Alex i Rosie byli dojrzali, zeszli się i jak mówi zakończenie- żyli długo i szczęśliwie.
Ps. Dajcie znać, czy macie takiego pyrzyjaciela…